El. ME. Słoweńskie media po porażce z Polską: Robert Lewandowski potwierdził, że jest mistrzem

Dziennikarze zwracają uwagę na możliwy błąd sędziego przy trafieniu Sebastiana Szymańskiego. Zanim piłka zatrzepotała w siatce Jan Oblak zderzył się z Kamilem Glikiem, a sędzie nie zareagował.

- Pomocnik Dynama wykorzystał nieco senną obronę i trafił z osiemnastu metrów. Kilka chwil wcześniej sędzia nie zareagował jednak, gdy doszło do faulu - czytamy w "rtvslo.si".

Zasłużone pochwały zebrał Robert Lewandowski, który wpisał się na listę strzelców w drugiej połowie spotkania.

- W 54. minucie Lewandowski popisał się solową akcją i dał Polakom prowadzenie. Potwierdził tym samym, że jest mistrzem - podkreślono.

Z kolei "Dnevnik" twierdzi, że Biało-Czerwoni należą do europejskiej czołówki.

- Poruszenie wywołała akcja Roberta Lewandowskiego, który z łatwością pokonał całą słoweńską obronę na początku drugiej połowy i strzelił gola - napisano.

- Po raz pierwszy zespół Mateja Keka przegrał z Polską, czego udało się uniknąć w trzech poprzednich meczach. To jedna z najlepszych drużyn na Starym Kontynencie. Nam zostało jedynie skromne czwarte miejsce - podsumowano.