Enrique broni Suareza. "Tylko obrońcy mogą uderzać rywali. Kiedy zrobi to napastnik, nagle wszystkim to przeszkadza"

- Uwielbiam piłkarzy w stylu Luisa Suareza. Na świecie nie ma drugiego takiego napastnika jak on - stwierdził opiekun klubu z Katalonii cytowany przez agencję Reuters.

Podczas wtorkowego meczu z Atletico Madryt w ćwierćfinale Ligi Mistrzów Urugwajczyk mógł dwukrotnie wylecieć z boiska. Najpierw w bardzo ostry sposób zaatakował Juanfrana, gdy ten pozbył się już piłki, a następnie uderzył Filipe Luisa w twarz. Zachowanie gwiazdora "Blaugrany" odbiło się szerokim echem w mediach. Słów krytyki na ten temat nie zamierza słuchać jednak Luis Enrique, który wziął swojego zawodnika w obronę.

- Tylko obrońcy mogą uderzać rywali. Kiedy zrobi to napastnik, nagle wszystkim to przeszkadza - zaznaczył Hiszpan.

- Luis radzi sobie doskonale. Jest dla nas bardzo istotnym piłkarzem, nie tylko w sensie futbolowym, ale także ze względu na swój charakter - ocenił trener Barcelony.

- To bardzo inteligenty gość. Kiedy tutaj przybył, doskonale zdawał sobie sprawę, że zawsze będzie w centrum zainteresowania, niezależnie od tego co zrobi - dodał Luis Enrique.