Epicki bój Rafaela Nadala z Novakiem Djokoviciem w półfinale Roland Garros. Hiszpan nie obroni tytułu!

Tegoroczne zmagania na paryskiej mączce powoli dobiegają końca. Znamy już finałową parę w turnieju singla kobiet. Wiemy też, kto powalczy o końcowy triumf wśród mężczyzn.

Do Stefanos Tsitsipas dołączył Novak Djoković. W tenisowym klasyku Serb okazał się lepszy od Rafaela Nadala.

Obrońca tytuł na paryskich kortach znakomicie rozpoczął pojedynek. W pierwszym secie już na początku dwa razy przełamał rywala i prowadził 5:0. Potem Serb obudził się z letargu i zaczął walczyć. Ostatecznie Nadal tę partię zamknął wynikiem 6:3.

Kolejny set miał zupełnie inny przebieg. To Djoković objął prowadzenie i wygrywał kolejne wymiany. Prowadził 2-0, potem 4-2. Ostatecznie ta parta padła jego łupem.

Trzeci set to zacięta walka z obu stron. Obaj zawodniczy stoczyli wręcz heroiczny bój. W piątym gemie Nadal nie zdołał utrzymać swojego podania. Djoković uzyskał przewagę, którą jednak roztrwonił w kluczowym momencie. Dał się przełamać, gdy serwował po seta. Wszystko rozstrzygnęło się w tie breaku. W nim to Djoković był górą.

Trzeba przyznać, że zawodnicy weszli na najwyższy poziom. Widowisko, jakie stworzyli pełne było kapitalnych zagrań i wielkiego poświęcenia. Nie brakowało głosów, że był to jeden z najlepszych setów w historii tenisa.

Djoković czwartą partię rozpoczął źle. Stracił własne podanie, przegrywał już na 0:2, po czym doszło do wielkiego zwrotu akcji. Serb wygrał sześć kolejnych gemów i zakończył mecz. Tym samym Rafael Nadal, król paryskiej mączki, został pokonany i nie obroni tytułu wywalczonego przed rokiem.