Erling Haaland rozwiewa wątpliwości ws. transferu. Stanowcza wypowiedź napastnika Borussii Dortmund

Były snajper Salzburga podpisał kontrakt z wicemistrzem Niemiec w styczniu i błyskawicznie zrobił furorę na niemieckich boiskach. W czternastu spotkaniach zdobył trzynaście goli, świetnie też się pokazał w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Nic zatem dziwnego, że natychmiast media zaczęły go łączyć z przenosinami do jeszcze mocniejszego klubu niż Borussia. Pisano o zainteresowaniu Realu Madryt, Juventusu, Manchesteru United czy PSG.

Erling Haaland odniósł się do tych plotek w rozmowie z "WAZ". Na ten moment piłkarz BVB nie ma zamiaru opuszczać aktualnej drużyny.

- Dopiero tutaj przybyłem, nie zastanawiam się teraz nad zmianą klubu. Żyję teraźniejszością - zapewnił rosły Norweg.

Haaland podkreślił, co jest dla niego najważniejsze w obecnym etapie kariery.

- Robię to, co uważam za najlepsze tu i teraz. Chcę z Borussią osiągnąć coś wielkiego, wygrać mistrzostwo Niemiec w możliwie najkrótszym czasie, drugie miejsce to za mało. W następnym sezonie mam prosty cel: chcę się rozwijać jako napastnik i strzelić tyle gole, ile to możliwe - powiedział gwiazdor "Die Schwarzegelben".

20-latek zwrócił też uwagę na to, że przecież już jest piłkarzem niezwykle mocnej drużyny.

- Borussia Dortmund to jeden z największych klubów na świecie. Podpisałem długoterminowy kontrakt i nie zaprzątam sobie głowy przyszłością - zakończył.

Portal "Transfermarkt" wycenia Haalanda na 72 mln euro. Jego kontrakt z BVB obowiązuje do czerwca 2024 r.