Everton uniknął porażki z Watford dzięki bramce Digne w doliczonym czasie gry

Na Goodison Park gospodarze objęli prowadzenie po kwadransie gry. Szarżujący w polu karnym rywali Portugalczyk Andre Gomes znakomicie zagrał do wbiegającego Richarlisona i Brazylijczyk pewnym strzałem zaskoczył Bena Fostera.

Osiemnaście minut po zmianie stron Irlandczyk Seamus Coleman niefortunnie skierował piłkę do własnej bramki, doprowadzając do wyrównania. Zaledwie dwie minuty później skutecznym uderzeniem głową popisał się Francuz Abdoulaye Doucoure i goście byli już bliżej trzech punktów.

Po kolejnych dwóch minutach "The Toffees" mogli szybko wyrównać, ale Islandczyk Gylfi Sigurdsson, zmarnował podyktowany rzut karny. Zespół z Liverpoolu uratował jednak przed porażką w doliczonym czasie gry Francuz Lucas Digne.

Dziewięciokrotni mistrzowie Anglii po drugim z rzędu podziale punktów z rywalami są na siódmym miejscu w tabeli. "Szerszenie" natomiast zremisowały po raz trzeci w bieżących rozgrywkach i awansowały na dwunastą lokatę w klasyfikacji.