F1. Lewis Hamilton goni Maxa Verstappena! Triumf Brytyjczyka w GP Kataru, pasjonująca walka o mistrzostwo

Pole position w Grand Prix Kataru wywalczył Lewis Hamilton, obok którego miał wystartować Max Verstappen. Kierowca Red Bulla został jednak ukarany przesunięciem o pięć pozycji w dół za zignorowanie podwójnej żółtej flagi.

Brytyjczyk po starcie utrzymał pozycję lidera, a jego główny rywal w walce o mistrzostwo świata natychmiast ruszył do odrabiania strat. Verstappen od razu wyprzedził trzech rywali i awansował na czwarte miejsce.

Na piątym okrążeniu Holender był już wiceliderem - bez żadnego problemu wyprzedził Pierre'a Gasly'ego oraz Fernando Alonso. Wydawało się, że może zacząć gonić Hamiltona.

Obrońca tytułu nie tylko nie stracił jednak przewagi nad rywalem, ale jeszcze nieco ją powiększył. Verstappenowi na pocieszenie został bonusowy punkt za najlepszy czas okrążenia. Więcej działo się za plecami tej dwójki.

Zjazd do alei serwisowej bardzo opóźniano u Valtteriego Bottasa. Tym razem Mercedes przeszarżował - u Fina pękła opona, przez co stracił on wiele pozycji i po wyjeździe z alei serwisowej spadł do drugiej dziesiątki. Ostatecznie nie ukończył nawet wyścigu.

Ostatecznie Hamilton dojechał do mety na pierwszej lokacie, wyprzedzając Verstappena oraz Alonso. Dzięki temu Brytyjczyk zmniejszył stratę w klasyfikacji generalnej i ma już tylko osiem punktów mniej od Holendra. Dwa ostatnie wyścigi tego sezonu, zaplanowane na pierwsze weekendy grudnia, zapowiadają się pasjonująco.