Fabiański: W oczach Nawałki nigdy nie byłem pierwszym bramkarzem

Fabiański: W oczach Nawałki nigdy nie byłem pierwszym bramkarzem
Marcin Kadziolka / Shutterstock.com
Łukasz Fabiański zaczyna walkę o miejsce w podstawowym składzie reprezentacji Polski u kolejnego selekcjonera. - W oczach Adama Nawałki nigdy nie byłem numerem 1 - ocenia bramkarz West Hamu.
Fabiański rozegrał u Nawałki wiele meczów, ale przed wielkimi turniejami selekcjoner stawiał na Wojciecha Szczęsnego. Tak było przed EURO 2016, gdy Fabiański już w trakcie mistrzostw wskoczył do składu korzystając z kontuzji rywala. Tak było też przed ostatnimi mistrzostwami świata.
Dalsza część tekstu pod wideo
- W pewnym momencie zrozumiałem, że w oczach trenera Nawałki nigdy nie byłem numerem 1. Cały czas podkreślałem, że walczę o jak najlepszą pozycję. Były jednak momenty, że cokolwiek bym nie zrobił, to nie wygrałbym rywalizacji - mówił Fabiański w rozmowie z Polsatem Sport.
- Trener ma prawo decydować o doborze personalnym i taktycznym. Zawodnik musi to uszanować - dodał doświadczony bramkarz.
Fabiański przyznał, że choć miał momenty zwątpienia, to nie myślał o zakończeniu reprezentacyjnej kariery.
- Największy moment frustracji był przed EURO 2016, kiedy poinformowano mnie, że nie będę bronił. Na gorąco miałem wtedy różne myśli, ale je odrzuciłem - stwierdził Fabiański.
Redakcja meczyki.pl
Kamil Kaczmarek06 Sep 2018 · 14:53
Źródło: polsatsport.pl

Przeczytaj również