Fani Romy wściekli po blamażu. Dostało się Mourinho. "Jak zwykle rzuca swoich zawodników pod autobus"
Nie milkną echa blamażu, jakiego we wczorajszym meczu z norweskim Bodo/Glimt doznała AS Roma. Klub ze stolicy Włoch przegrał w Lidze Konferencji z niżej notowanym rywalem aż 1:6, co nie mogło pozostać bez reakcji fanów rzymskiej drużyny. Menedżer zespołu, Jose Mourinho winę widzi natomiast przede wszystkim w jakości swoich piłkarzy.
Roma na mecz wyszła w mocno odmienionym składzie. Mourinho dał szansę zmiennikom, którzy jednak zdecydowanie zawiedli. Wśród kibiców “Giallorossich” nie zabrakło natomiast osób, które obwiniają Portugalczyka.
- Gdyby nie nazywał się Mourinho, tak chroniony przez was wszystkich, miałby już spakowane torby! - napisał jeden z kibiców.
Zauważono też, że Mourinho, jak to ma w zwyczaju, nie oszczędzał swoich piłkarzy po samym spotkaniu.
- Jak zwykle Mourinho rzuca swoich zawodników pod autobus na konferencji prasowej - napisał inny z sympatyków Romy.
Co takiego powiedział na konferencji prasowej Mourinho? Stwierdził choćby, że dysponował słabszymi piłkarzami niż Bodo/Glimt.
- Zdecydowałem się postawić na tę drużynę, więc ja ponoszę winę za to, co się stało. Zrobiłem to z dobrymi intencjami, aby dać szansę tym, którzy ciężko pracują. Grali na sztucznym boisku i w zimowej aurze. Postanowiłem dać odpocząć wielu zawodnikom. Przegraliśmy z lepszą drużyną od naszej. W porównaniu z jedenastką, która rozpoczęła mecz, mieli silniejszy zespół - powiedział “The Special One”.
Wtórowali mu niektórzy kibice.
- Czy to była winy Fonseki w zeszłym sezonie? Najwyraźniej tak nie było. Klub nie podpisał kontraktów z silnymi graczami. Przynajmniej w zeszłym roku to Manchester United strzelił sześć goli. Właśnie straciliśmy sześć z drużyną, o której istnieniu nie wiedziałem - napisał fan Romy.
Podopieczni Mourinho w lidze zajmują obecnie czwarte miejsce. W swojej grupie Ligi Konferencji UEFA mają natomiast sześć punktów po trzech spotkaniach i są drudzy, właśnie ze Bodo/Glimt.