Media: FC Barcelona zamierza sprowadzić napastnika. Trzy nazwiska wśród głównych kandydatów

Media: FC Barcelona zamierza sprowadzić napastnika. Trzy nazwiska wśród głównych kandydatów
Christian Bertrand / Shutterstock.com
Kontuzja Ousmane Dembele sprawiła, że FC Barcelona może sprowadzić nowego napastnika mimo zamknięcia okienka transferowego. Mistrzowie Hiszpanii zgodnie z lokalnymi przepisami mogą to zrobić, jeżeli Francuz wypadnie z gry co najmniej na pięć miesięcy. Pole manewru ma jednak mocno ograniczone, bo musi być to piłkarz, który występuje obecnie w Hiszpanii lub pozostaje bez klubu.
Niemal przez całe styczniowe okienko transferowe mówiło się o poszukiwaniach napastnika przez zarząd Barcelony. Poważnej kontuzji doznał bowiem w styczniu Luis Suarez, który wróci na boisko dopiero pod koniec sezonu. Quique Setien nie zdecydował się jednak na sprowadzenie żadnego piłkarza, bo liczył na powrót Ousmane Dembele.
Dalsza część tekstu pod wideo
Francuzowi odnowiła się jednak kontuzja uda. Z tego powodu prawdopodobnie nie zagra już w tym sezonie i przejdzie operację. Hiszpańskie przepisy pozwalają w tej sytuacji na sprowadzenie nowego gracza w miejsce kontuzjowanego zawodnika. Przerwa Dembele musi potrwać co najmniej pięć miesięcy, co jest akurat bardzo możliwe.
Sprowadzony piłkarz musi jednak występować w Hiszpanii lub być wolnym zawodnikiem. To mocno ogranicza pole manewru "Dumy Katalonii". Zdaniem "Marki" klub ma już jednak trzech kandydatów, którzy mogliby dołączyć do Barcelony w ciągu najbliższych dni.
Pierwszym z nich jest Christian Stuani z Girony, który już wcześniej łączony był z "Blaugraną". Za najlepszego strzelca zaplecza La Liga trzeba zapłacić 20 milionów euro. Kolejna opcja to Willian Jose z Realu Sociedad, który zimą był bliski przenosin do Tottenhamu. W jego wypadku problemem może być wysoka cena - drużyna z Kraju Basków może zażądać nawet 70 milionów euro.
Trzecia możliwość to kupno dobrego znajomego Quique Setiena z Betisu Sewilla, Lorena. W jego umowie zapisana jest klauzula odstępnego w wysokości 60 milionów euro, lecz istnieje możliwość zmniejszenia jej o połowę. Biorąc pod uwagę, że piłkarz dobrze zna obecnego trenera Barcelony, a Setien wielokrotnie życzliwie wypowiadał się na jego temat, ta opcja wydaje się bardzo prawdopodobna.

Przeczytaj również