FC Barcelona. Ernesto Valverde krytykuje nowy format: Jest jeden mistrz i jeden zwycięzca Pucharu Króla

Superpuchar Hiszpanii w najbliższych latach rozgrywany będzie w Arabii Saudyjskiej, a w turnieju brać udział będą cztery zespoły - po dwie najlepsze ekipy z ligi hiszpańskiej oraz Pucharu Króla. Jako, że FC Barcelona zwyciężyła w La Liga i była w finale krajowego pucharu, to wolne miejsce zajęła trzecia drużyna zeszłego sezonu, Real Madryt. Nowy format ma wielu przeciwników, a wśród nich jest Ernesto Valverde.

- Superpuchar Hiszpanii zawsze był pierwszym tytułem, jaki można było zdobyć w sezonie. To był mecz, który otwierał rozgrywki. Wydawało mi się, że wcześniej było dobrze, ale teraz wszystko się zmieniło. Mecze są teraz atrakcyjniejsze dla kibiców, ale ze sportowego punktu widzenia jest tylko jeden mistrz i jeden zwycięzca Pucharu Króla. Dziwnie jest grać turniej z czterema zespołami, ale tak właśnie jest. Gdybym miał wybór, wolałbym poprzedni format, ale to federacja decyduje - powiedział szkoleniowiec.

W czwartkowym półfinale FC Barcelona zmierzy się z Atletico Madryt. Valverde podchodzi do tego spotkania jak do normalnego meczu ligowego.

- Drużyna, która jutro wygra, przejdzie do finału. Traktujemy to jak mecz ligowy, w którym chcemy zwyciężyć. Wiemy, jak wyglądają spotkania przeciwko Atletico. Czujemy się dobrze i przyzwyczajamy się do wszystkiego - zakończył.

Pierwszym finalistą Superpucharu Hiszpanii został Real Madryt. "Królewscy" pokonali 3:1 Valencię.