FC Barcelona musi prosić o łaskę Neymara, Robert Lewandowski wyrzuci Lazio za burtę. Typujemy 1/8 finału LM

Barcelona musi prosić o łaskę Neymara, Lewandowski wyrzuci za burtę Lazio. Typujemy 1/8 finału LM
VS Press / SIPA / PressFocus
Za nami losowanie par 1/8 finału Ligi Mistrzów. Los mógł być dla bezstronnych kibiców nieco bardziej łaskawy, bo trzeba przyznać, że nie zobaczymy wielu hitów, jednak nie ma też co narzekać. Champions League to jednak zawsze Champions League. Kto może powoli planować sobie ćwierćfinałowe terminy? Czy polscy piłkarze mają się czego obawiać? Jaki zespół ma szansę pokusić się o niespodziankę? Bierzemy pod lupę wszystkie pary, wskazując faworytów.
Pierwsze mecze 1/8 finału odbędą się w dniach 16, 17, 23 oraz 24 lutego 2021 roku. Rewanże zaplanowano na 9, 10, 16 i 17 marca przyszłego roku.
Dalsza część tekstu pod wideo

Borussia Moenchengladbach - Manchester City

W niebieskiej części Manchesteru nie wystrzeliły może korki od szampana, bo trudno cieszyć się z wylosowania groźnych "Źrebaków", gdy ma się w pamięci jeszcze odpadnięcie w rywalizacji z Lyonem, ale losowanie Pep Guardiola i spółka przyjęli chyba z względnym zadowoleniem. Faworyt tego dwumeczu będzie bowiem całkiem wyraźny. Ekipy z Moenchengladbach zdecydowanie nie można jednak też lekceważyć. Przekonał się o tym Inter. Przekonał częściowo Real. A najbardziej Szachtar, który raz oberwał 0:6, a raz 0:4.
Typ: Awans Manchesteru City
***

Lazio Rzym - Bayern Monachium

Starcie Dawida z Goliatem. Bayernowi ostatnio częściej niż jeszcze jakiś czas temu zdarzają się drobne wpadki, ale dalej jest to zespół piekielnie silny, który - zwłaszcza w Europie - miażdzy wszystko, co napotka na swojej drodze. A Lazio? Grając w przewadze jednego zawodnika nie potrafiło nawet pokonać w ostatniej kolejce Brugii. W grupie zajęło drugie miejsce, oglądając plecy mającej swoje problemy Borussii Dortmund, a w Serie A zajmuje dopiero dziewiąte miejsce. Obędzie się tu raczej bez niespodzianki.
Typ: Awans Bayernu
***

Atletico Madryt - Chelsea

Jedna z najciekawszych i najbardziej wyrównanych par. Delikatnego faworyta widzimy tu jednak w ekipie Diego Simeone. Atletico to bowiem wybitnie pucharowa drużyna. Jak mało kto potrafi wycisnąć z dwumeczu wszystko, co się da. Przekonał się o tym w poprzednim sezonie Liverpool. A do tego "Los Colchoneros" są po prostu w tym sezonie w dobrej formie. Nie wyszedł im ostatni mecz derbowy, ale wcześniej mogli się wyjątkowo podobać. A Chelsea? To zespół bardzo mocny na papierze, pełen głośnych nazwisk, ale podatny na wpadki. Tu maszyna nie jest jeszcze tak mocna zgrana. Szykuje się więc bardzo ciekawa rywalizacja. My stawiamy na Atletico.
Typ: Awans Atletico
***

RB Lipsk - Liverpool FC

Trudne losowanie Liverpoolu. "The Reds" mają jeszcze w pamięci poprzedni sezon i niespodziewanie odpadnięcie w rywalizacji z Atletico. Teraz na pewno podejdą do walki w Champions League podwójnie zmotywowani. W starciu z Lipskiem będą faworytem, ale muszą mieć oczy dookoła głowy. "Die Bullen" to bowiem drużyna, która potrafi napsuć dużo krwi większym rywalom. Przekonał się o tym niedawno Bayern. Przekonało w sierpniowym turnieju finałowym Atletico.
Typ: Awans Liverpoolu
***

FC Porto - Juventus

Cristiano Ronaldo już ostrzy sobie zęby na dwumecz ze swoimi rodakami. W przeszłości rywalizował z FC Porto cztery razy. Zdobył jedną bramkę. Na Estadio do Dragao przepięknie przymierzył z dystansu. Jeszcze w czasach gry dla Manchesteru United. Wydaje się, że teraz powinien swój dorobek poprawić. Juventus prezentuje się ostatnio bowiem coraz lepiej. Czy tak samo będzie w lutym? Tego oczywiście nie wiemy. Ale "Smoki" to raczej nie jest zespół, który powinien sprawić tu niespodziankę, choć w fazie grupowej wyglądało to u Portugalczyków nieźle. 13 punktów i urwanie remisu z Manchesterem City to niezły prognostyk.
Typ: Awans Juventusu
***

FC Barcelona - PSG

Zdecydowanie najciekawiej zapowiadające się starcie. Pełne animozji i dodatkowych smaczków. Bo przecież Neymar, który spędził w Katalonii kilka udanych lat. Bo Messi, który chce odejść i mówi się o tym, że może wylądować właśnie w Paryżu. W końcu także słynna remontada, gdy "Blaugrana" potrafiła odrobić w dramatycznych okolicznościach czterobramkową stratę. Biorąc jednak pod uwagę tylko to co tu i teraz, faworyt tego dwumeczu jest jeden. To PSG, mające po prostu dużo lepszy zespół. O ile Ronald Koeman do lutego nie znajdzie jakiejś czarodziejskiej różdżki i nie uzdrowi swojego zespołu, kibiców Barcelony mogą czekać kolejne przykre chwile.
Typ: Awans PSG
***

Sevilla - Borussia Dortmund

Ten dwumecz można chyba nazwać - mimo wszystko - starciem solidnych średniaków. Ale takich, którzy mają potencjał, by trochę namieszać. Borussia będzie już wówczas z nowym trenerem na ławce. Do gry wróci kontuzjowany obecnie Erling Haaland, którego brak jest ostatnio aż nadto widoczny. I wydaje się, że ekipa z Signal Iduna Park będzie wtedy w starciu z Sevilą delikatnym faworytem. Czy jednak ewentualny awans drużyny z Andaluzji uznamy za dużą niespodziankę? Skądże. Julen Lopetegui i jego podopieczni potrafią grać w Europie. Mają też po prostu bardzo dużą jakość. Jeśli dojdzie do tego odpowiednia forma w lutym, bilet do ćwierćfinału będzie w ich zasięgu.
Typ: Awans BVB
***

Atalanta Bergamo - Real Madryt

Jeśli do tego dwumeczu Atalanta przystępowałaby w formie z poprzedniego sezonu, a Real w tej sprzed jeszcze kilku tygodni, szanse byłyby pewnie mocno wyrównane. Ale ostatnio to "Królewscy" wracają na odpowiednie tory. Gdy trzeba było spiąć się na ostatni mecz z Borussią Moenchengladbach, odnieśli pewne zwycięstwo. Zaraz potem równie pewnie pokonali Atletico. Trudno przewidywać, jaką dyspozycją będą mogli pochwalić się w lutym, ale wydaje się, że w Madrycie wszystko wraca powoli do normy. A Atalanta? Gra w kratkę, awans też wyrwała z problemami, a do tego ma kłopoty węwnetrzne.
Typ: Awans Realu

Przeczytaj również