FC Barcelona notuje fatalny początek sezonu. Ostatni raz tak źle było 25 lat temu

Po pięciu spotkaniach ligowych, “Blaugrana” ma na koncie tylko siedem punktów. To najgorszy początek sezonu od rozgrywek 1994/1995, gdy trenerem Barcelony był Johan Cruyff.

Co więcej, zespół Ernesto Valverde ostatni mecz wyjazdowy wygrał… pięć miesięcy temu. Ekipa z Camp Nou nie zwyciężyła w czterech pierwszych spotkaniach w tym sezonie, rozgrywanych w delegacji (trzy w lidze, jeden w Lidze Mistrzów). To z kolei ostatni raz zdarzyło się w sezonie 1998/1999.

Historyczny okazuje się też wczorajszy mecz z Granadą. Barcelona nie przegrała bowiem z tym rywalem dwoma golami (lub wyżej) od 1972 roku.

Obecnie “Blaugrana” zajmuje w lidze dopiero 7 miejsce. Liderem jest… właśnie Granada. Tak zły początek sezonu sprawił, że w mediach poważnie zaczęto zastanawiać się nad przyszłością Ernesto Valverde, który wziął na siebie odpowiedzialność za wczorajszy mecz.

- Zawsze człowiek jest odpowiedzialny za to, co się dzieje. Aktorami są piłkarze, ale na końcu odpowiedzialny jest trener. Zawsze można wygrać lub przegrać, jednak kiedy się przegrywa, później trzeba zasłużyć na zwycięstwo. Dziś nie zasługiwaliśmy na wygraną - ocenił.

Okazję do rehabilitacji Barcelona będzie miała już w najbliższy wtorek. Zagra wówczas u siebie z Villarrealem.