FC Barcelona określiła cel na zimowe okienko transferowe. Budżet na wzmocnienia mniejszy niż zakładano

Ekipa z Camp Nou w La Lidze wygrała zaledwie cztery z jedenastu spotkań. W zeszłym tygodniu zwolniono Ronalda Koemana. Obecnie "Barca" zajmuje dopiero dziewiąte miejsce w tabeli.

To jednak wcale nie koniec problemów zespołu ze stolicy Katalonii. Z gry aż na trzy miesiące wypadł Sergio Aguero, u którego zdiagnozowano arytmię serca. Argentyńczyk zmuszony był do poproszenia o zmianę w pierwszej połowie ostatniego meczu z Deportivo Alaves.

Jego kłopoty zdrowotne sprawiły, że zmienił się priorytet "Barcy" na zimowe okienko transferowe. Jak donosi kataloński "Sport", celem numer jeden jest teraz sprowadzenie nowego środkowego napastnika.

Z gry na dłuższy czas oprócz Aguero wypadł bowiem również Martin Braithwaite. Kompletnym niewypałem okazało się natomiast jak na razie wypożyczenie Luuka de Jonga.

"Blaugrana" na wzmocnienia miała przeznaczyć około 20 milionów euro. Ze względu na zwolnienie Ronalda Koemana budżet stanie się jednak prawdopodobnie zdecydowanie mniejszy.

Holendrowi trzeba bowiem wypłacić aż 12 milionów euro odszkodowania. To właśnie z tego powodu Joan Laporta tak długo zwlekał z jego zwolnieniem, chcąc przede wszystkim wzmocnić drużynę transferami.