FC Barcelona porozumiała się z Neymarem. Wielkie pieniądze w tle

W 2017 roku Neymar odszedł z Barcelony do PSG. Kilka miesięcy wcześniej przedłużył kontrakt z katalońskim gigantem, za co - na mocy wcześniejszych ustaleń - należała mu się premia. Klub nie chciał jej jednak zapłacić. Sprawa trafiła do sądu.

O swoje walczył też klub, który domagał się do Brazylijczyka zwrotu zaliczki na podatek. Barcelona zapłaciła je z góry za okres, przez który miała obowiązywać umowa zawodnika.

- Prawnicy klubu i piłkarza osiągnęli porozumienie, na mocy którego Barcelona zwolni gracza z konieczności oddania 16,7 mln euro, które jest winien, a on w zamian przestanie się domagać od klubu 47,15 mln euro i zrzeknie się 3,5 mln euro z ugody - tłumaczy "Mundo Deportivo".

Neymar niedawno przedłużył kontrakt z PSG. Jego umowa będzie obowiązywała do połowy 2026 roku.