FC Barcelona. Ronald Koeman nie rezygnuje z planów transferowych. "Mam nadzieję na drugiego Holendra"

Ronald Koeman nie rezygnuje z planów transferowych: Mam nadzieję, że wkrótce będziemy mieli drugiego Holendra
ronnie macdonald, wikipedia
Minionego lata z FC Barceloną łączeni byli Memphis Depay oraz Georginio Wijnaldum. Z transferów tej dwójki nic nie wyszło. Ronald Koeman w rozmowie z holenderskimi mediami wyraził jednak nadzieję, że jeden z jego rodaków dołączy wkrótce do "Blaugrany".
W zamkniętym niedawno okienku FC Barcelona skupiła się przede wszystkim na sprzedaży niepotrzebnych piłkarzy. Jeśli chodzi o transfery przychodzące, to po zatrudnieniu Ronalda Koemana sprowadzono w zasadzie tylko Sergino Desta.
Dalsza część tekstu pod wideo
Z klubem łączeni byli między innymi rodacy szkoleniowca, Memphis Depay i Georginio Wijnaldum. Nie jest wykluczone, że któryś z nich dołączy wkrótce do "Blaugrany". W rozmowie z rodzimymi mediami przyznał to sam trener.
- Mam nadzieję, że wkrótce będziemy mieli w składzie kolejnego Holendra. Georginio Wijnaldum też był na mojej liście - ujawnił Koeman.
Szkoleniowiec odparł zarzuty o to, że idzie w ślady Louisa van Gaala. Gdy ten ostatni pracował w stolicy Katalonii, w pierwszym zespole Barcelony było aż ośmiu holenderskich zawodników.
- To było ekstremalne. Myślę, że nie można porównać tego z obecną sytuacją. Teraz mamy w zespole tylko Frenkiego de Jonga - powiedział.
- W sztabie szkoleniowym jest dwóch Holendrów - Alfred Schreuder i ja. Wtedy było ich ośmiu lub dziewięciu - zakończył szkoleniowiec.

Przeczytaj również