FC Barcelona. To dlatego Ronald Koeman zobaczył czerwoną kartkę. Wiadomo, co powiedział arbitrowi

Koeman bardzo przeżywa niepowodzenia swojego zespołu. W czasie meczu stara się jak może, by pomóc podopiecznym. Czasami przynosi to złe efekty.

Tak było podczas czwartkowego starcia z Cadiz CF. Wówczas Koeman przy linii bocznej nie unikał konfrontacji z sędziami. Szkoleniowiec jasno okazywał swoje niezadowolenie z decyzji arbitrów.

Za to spotkała go kara. W doliczonym czasie gry zobaczył czerwoną kartkę. Co takiego zrobił Koeman? Holender o swoim zachowaniu opowiedział podczas konferencji prasowej.

- To nie były nerwy. Powiedziałem tylko czwartemu sędziemu, że jest druga piłka na boisku i trzeba przerwać grę. Wszyscy to widzieli oprócz arbitra. Zostałem wyrzucony za nic. Spytałem sędziego bardzo spokojnie - tłumaczył.

Inna wersja jest jednak zawarta w protokole sędziowskim. Jak czytamy, Koeman protestował w niewłaściwy sposób.

- Hej, sędzia musi gwizdać, sędzia musi gwizdać. Cholera, on musi gwizdać - takie słowa padły w stronę czwartego arbitra z ust trenera FC Barcelony.