FC Barcelona wróciła na podium La Liga. Rezerwowi uratowali wynik w spotkaniu z Elche [WIDEO]

Xavi dał odpocząć niektórym zawodnikom, grającym ostatnio nieco więcej - na ławce spotkanie rozpoczęli między innymi Torres oraz Adama Traore. Elche w pierwszych minutach wyglądało całkiem nieźle, lecz z czasem inicjatywę zaczęła przejmować Barcelona.

Goście pierwszą znakomitą okazję na gola mieli w 27. minucie. Wówczas sam na sam z bramkarzem znalazł się Ousmane Dembele. Jego uderzenie obronił Badia, a przy dobitce Frenkiego de Jonga piłkę z linii bramkowej wybił jeden z obrońców.

Elche odpowiedziało za sprawą uderzenia Tete Morente, który posłał futbolówkę nad poprzeczką. Po drugiej stronie boiska świetną szansę zaprzepaścił De Jong. W sytuacji sam na sam z rywalem znów górą był Badia.

Gdy wydawało się, że obie drużyny zejdą na przerwę przy wyniku bezbramkowym, niespodziewanie Elche wyszło na prowadzenie. Fatalną stratę zanotował Pedri, zaliczając w zasadzie asystę przy trafieniu Fidela Chavesa.

Od początku drugiej połowy na boisku pojawił się Ferran Torres i szybko doprowadził do wyrównania. Barcelona miała nieco szczęścia, bo po kiksie Jordiego Alby piłka przypadkowo trafiła do jego kolegi z drużyny, ale reprezentant Hiszpanii nie zmarnował tej szansy.

Niewiele brakowało, aby po chwili Torres świętował dublet. Tym razem brakło mu jednak skuteczności i posłał futbolówkę nad poprzeczką. Barcelona naciskała, lecz Elche przez długi czas skutecznie się broniło.

W 84. minucie goście dopięli swego - za zagranie ręką Barragana arbiter podyktował rzut karny po analizie VAR. Z jedenastu metrów pewnie uderzył Memphis Depay, który trafił praktycznie w samo okienko.

Dzięki temu FC Barcelona wygrała spotkanie z Elche 2:1 i przynajmniej chwilowo awansowała na trzecie miejsce w tabeli La Liga. Teraz musi czekać na rozstrzygnięcie wieczornego starcia Betisu z Atletico.