FC Barcelona wytypowała ewentualnego następcę Xaviego. Klub już planuje przyszłość

Xavi ponownie trafił na Camp Nou w połowie poprzedniego sezonu. Objął wówczas drużynę, która zajmowała miejsce w środku tabeli, jednak poprowadził ją na koniec sezonu do wicemistrzostwa.

Cieniem na pracę Xaviego kładą się za to występy jego podopiecznych na arenie europejskiej. "Barca" drugi rok z rzędu nie zdołała wyjść z grupy Ligi Mistrzów.

Mimo klęski w Champions League klub nie zamierza żegnać się z obecnym szkoleniowcem. Xavi sam przyznał na ostatniej konferencji prasowej, że czuje wsparcie ze strony zarządu, ale jeśli w tym sezonie nie poprowadzi drużyny do zdobycia trofeów, zrozumie konieczność zmiany.

Katalońskie media również podkreślają, że najbliższą przyszłość Barcelona planuje z Xavim. Jednocześnie klub bardzo wysoko ceni pracę Mikela Artety, który z powodzeniem prowadzi Arsenal. "Kanonierzy" pod jego wodzą prezentują znakomity poziom, o czym świadczy pozycja lidera Premier League.

- Arteta czuje się dobrze w Arsenalu, a Xavi ma spędzić w Barcelonie najbliższe lata. Ale klub wytypował już to nazwisko na przyszłość. Arteta spełnia wszystkie warunki, aby w przyszłości być mocnym kandydatem do objęcia "Blaugrany" - czytamy w dzienniku "Sport".

Argumentem za kandydaturą Artety jest nie tylko jego warsztat, ale również przeszłość w Barcelonie. Szukając opcji na ławkę trenerską, "Blaugrana" zwykle decyduje się na menedżerów, którzy kiedyś byli jej piłkarzami. Dodatkowo Arteta zbierał trenerskie szlify pod okiem Pepa Guardioli, który pozostaje na Camp Nou punktem odniesienia dla kolejnych szkoleniowców.