FC Barcelona zmieniła zasady transferu Marca Cucurelli. Może stracić spore pieniądze

Hiszpan do końca czerwca przebywał na wypożyczeniu w Getafe. Kluby ustalając zasady tej transakcji dogadały się w sprawie warunków przyszłego transferu definitywnego. Getafe miało zapłacić 6 mln euro i oddać Barcelonie 40 procent kwoty zarobionej przy sprzedaży Hiszpana.

Wicemistrzowie Hiszpanii, którzy są w dość trudnej sytuacji finansowej, nie chcieli jednak czekać na przyszłe zyski. Z ich inicjatywy zmieniono zasady transferu. Getafe zapłaciło za Cucurellę 10 mln euro, a z kolejnego transferu 22-latka na Camp Nou trafi tylko 10 procent.

Dość szybko może się okazać, że Barcelona popełniła błąd. Według hiszpańskich mediów Cucurella znalazł się na liście życzeń Chelsea. "AS" twierdzi, że "The Blues" oferują za niego 30 mln euro.

Jeśli transfer o takiej wartości dojdzie do skutku, to Barcelona otrzyma 3 mln euro. Łącznie na Cucurelli zarobi zatem 13 mln euro. Gdyby w mocy pozostały pierwotne ustalenia, to na Camp Nou trafiłoby w sumie 18 mln euro: 6 mln euro za transfer do Getafe i 12 z tytułu udziału Barcelony w kolejnej transakcji.

Różnica wynosi zatem 5 mln euro. Według nieoficjalnych informacji to więcej niż połowa rocznych zarobków takich piłkarzy jak Jordi Alba czy Marc-Andre ter Stegen.

Cucurella w tym sezonie wystąpił w 45 meczach Getafe we wszystkich rozgrywkach. Strzelił w nich jednego gola i zaliczył sześć asyst.