FC Bayern. Dariusz Szpakowski: Dobrze, że Robert Lewandowski nie walnął focha

Podczas poniedziałkowej gali Złotej Piłki Robert Lewandowski siedział obok Lionela Messiego oraz Virgila van Dijka. W przeciwieństwie do nich nie znalazł jednak takiego uznania w oczach ekspertów, aby znaleźć się w najlepszej trójce plebiscytu "France Football". Mimo ósmego miejsca pojechał jednak do Paryża, co pochwalił Dariusz Szpakowski.

- Robert znakomicie postąpił, że przyjechał i nie strzelił focha. Znamienne było to, że siedział obok Leo Messiego. Zobaczymy, co będzie za rok - powiedział Szpakowski.

Legendarny komentator poprowadzi dziś galę stulecia Polskiego Związku Piłki Nożnej. Podczas niej ogłoszona zostanie najlepsza jedenastka ostatniego stulecia w polskiej piłce.

- Każdy z nas miał możliwość wyłonienia swojej jedenastki. Wyniki znają może trzy osoby, znam je tylko dlatego, że będę podczas gali prezentował tych, którzy znaleźli się w jedenastce. To jest tylko jedenaście miejsc, miałem sporo dylematów - przyznał.

- Myślę, że emocje będą narastały. Będę musiał trochę udawać, ale nie będzie wielkie udawanie. To będzie oczekiwanie na najważniejszą jedenastkę w moim komentatorskim życiu - zakończył.