FC Bayern. Ekspert komentuje zamieszanie wokół Hansiego Flicka. "Obrósł w piórka"

Ekspert komentuje zamieszanie wokół Hansiego Flicka. "Obrósł w piórka. Wcześniej o tym nie rozmawiał"
Rafał Rusek/PressFocus
Choć Bayern Monachium prowadzi w Bundeslidze i wciąż ma realne szanse na awans do półfinału Ligi Mistrzów, to w ostatnich dniach atmosfera wokół klubu nie jest najlepsza. Przyczyny takiego stanu rzecz na łamach "Przeglądu Sportowego" szuka Artur Wichiarek.
W minioną środę "Die Roten" przegrali na własnym boisku z PSG 2:3 w pierwszym ćwierćfinale Champions League. W tym meczu nie mógł wystąpić między innymi kontuzjowany Robert Lewandowski.
Dalsza część tekstu pod wideo
Artur Wichniarek ma jednak wątpliwości, czy z Polakiem w składzie Bayern zdołałby wywalczyć zwycięstwo. Były reprezentant naszego kraju podkreśla, że problemem jest przede wszystkim obrona ekipy z Bawarii.
- W dwóch ostatnich meczach Bayernu Monachium mieliśmy okazję się przekonać, jak radzi sobie zespół mistrza Niemiec bez Roberta Lewandowskiego. Bez wątpienia biorąc pod uwagę liczbę sytuacji, jaką stworzyli piłkarze Hansiego Flicka w starciu z PSG, można przypuszczać, że z Polakiem w składzie strzeliliby więcej goli. Nie znaczy to, że na pewno by wygrali, bo trudno przypuszczać, że nasz napastnik na tyle natchnąłby kolegów, żeby ci nie stracili trzech bramek - analizuje Wichniarek.
- Wydaje się, że wygrana w ważnym starciu ligowym z Lipskiejm poprzedzającym Ligę Mistrzów, lekko uśpiła czujność piłkarzy Flicka. W starciu z "Bykami" faktycznie absencja Roberta nie była aż tak widoczna, jak kilka dni później. PSG to jednak europejski top. Niewątpliwie z "Lewym" w składzie Bayern jest bardziej pewny siebie, ale Polak nie zastąpiłby w tym meczu linii obrony, tylko Choupo-Motinga - dodał.
Na łamach "Przeglądu Sportowego" Wichniarek odniósł się też do zamieszania wokół Hansiego Flicka. Zwrócił uwagę na fakt, że rola trenera i hierarchia w klubie z Monachium od dawna są określone.
- Flick nieco obrósł w piórka i nagle zaczynają mu przeszkadzać rzeczy, o których wcześniej sam nie rozmawiał, bo nie wiedział, czy będzie trenerem Bayernu. Pokazał się na wielkiej scenie europejskiej i wykręcone wyniki pozwoliły mu podpisać nowy kontrakt. Po czasie pewne rzeczy zaczęły mu przeszkadzać, ale te są ustalone w klubie od wielu lat - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik10 Apr 2021 · 10:56
Źródło: Przegląd Sportowy

Przeczytaj również