FC Bayern. Karl-Heinz Rummenigge proponuje wielką zmianę w światowej piłce. Chodzi o wynagrodzenia piłkarzy

Nawet największe kluby boleśnie odczuły finansowe skutki pandemii koronawirusa. Zdaniem Rummenigge obecną sytuację można wykorzystać do zmiany zasad panujących w światowej piłce.

- Kwoty transferowe już spadły - widzieliśmy to na przykładzie Leroya Sane. To było konieczne. Wysokość pensji nie została jeszcze dostosowana do realiów pandemii, ale może stanie się to latem - stwierdził Rummenigge.

- Wynagrodzenia muszą zostać skorygowane. Rozmawialiśmy o limicie płac już w 2008 roku, ale wtedy ten pomysł został odrzucony. Może teraz zostanie zaakceptowany? Jeśli nie, to potrzebujemy znacznie bardziej rygorystycznego finansowego fair play z jasnym systemem karania - dodał szef Bayernu.

Mistrzowie Niemiec w najbliższym czasie chcą przedłużyć kontrakty z kilkoma ważnymi piłkarzami. O ile Leon Goretzka i Joshua Kimmich skłaniają się do pozostania w Monachium, to przyszłość Niklasa Suele nie jest już tak oczywista.

- Chcemy dobrych reprezentantów Niemiec w Bayernie. Suele ma jeszcze rok kontraktu. Będziemy z nim rozmawiać i zobaczymy, dokąd nas to doprowadzi - stwierdził Rummenigge.

- Przez pandemię także Bayern zanotował straty. Jeśli znajdziemy rozwiązanie, to z przyjemnością przedłużymy kontrakt z Suele. Będzie to jednak możliwe jedynie pod określonymi warunkami - zakończył szef Bayernu.