FC Bayern. Niemiecki "Der Spiegel" odniósł się do sprawy Cezarego Kucharskiego. "Stanowczo odrzucamy zarzuty"

Niemiecki "Der Spiegel" odniósł się do sprawy Cezarego Kucharskiego. "Stanowczo odrzucamy zarzuty"
Lukasz Laskowski / PressFocus
Sprawa szantażu, którego wobec Roberta Lewandowskiego miał dopuścić się Cezary Kucharski, wciąż budzi ogromne emocje. Według informacji "Rzeczpospolitej" we wszystko zamieszany był również dziennikarz "Der Spiegel". Gazeta stanowczo odrzuca odrzuca jednak zarzuty.
We wtorkowy poranek prokuratura wkroczyła do domu i biura Cezarego Kucharskiego, a byłego agenta czasowo zatrzymano. Po przesłuchaniu wyszedł na wolność - zarzucono mu szantaż względem Roberta Lewandowskiego.
Dalsza część tekstu pod wideo
48-latek domagał się od napastnika Bayernu Monachium 20 milionów euro w zamian za milczenie w sprawie rzekomego oszustwa podatkowego, jakiego zdaniem Kucharskiego miał dopuścić się piłkarz. Według medialnych doniesień we wszystko był również zamieszany jeden z dziennikarzy "Der Spiegel".
Niemiecka gazeta w połowie września opublikowała artykuły, opowiadające o konflikcie Kucharskiego z Lewandowskim i rzekomych nieprawidłowościach. W oświadczeniu przesłanym do redakcji "WP Sportowe Fakty" Niemcy stanowczo zaprzeczają jednak, aby którykolwiek z ich pracowników pomagał Kucharskiemu.
- Ani firma SPIEGEL, ani żaden z jej pracowników nie był świadomy domniemanego szantażu wobec pana Lewandowskiego. To oczywiście oznacza, że żaden pracownik SPIEGEL nie brał udziału w takich rzekomych działaniach. Stanowczo odrzucamy takie zarzuty - napisano.
- Artykuły SPIEGEL dotyczące domniemanych przestępstw podatkowych panów Lewandowskiego i Kucharskiego, zostały stworzone przez zespół badawczy złożony z pięciu reporterów, którzy byli i nadal pozostają w bliskim kontakcie z redaktorem naczelnym działu dokumentacji i działu prawnego SPIEGEL. Artykuły te zostały opublikowane wyłącznie na podstawie wiarygodnych pisemnych dowodów. Tymczasem powództwo Pana Kucharskiego o odszkodowanie wpłynęło do warszawskiego sądu dopiero we wrześniu - podkreślono.
- W naszych czterech artykułach informowaliśmy między innymi, że pan Lewandowski i pan Kucharski mogli uniknąć płacenia podatków. Dlatego oczywiście skontaktowaliśmy się z obiema stronami przed publikacją odpowiednich artykułów, aby mogły przedstawić swój punkt widzenia, zweryfikować fakty oraz wyjaśnić, dlaczego oceniają sprawy inaczej niż my. Zaproponowaliśmy im rozmowę na temat naszych ustaleń, a także wysłaliśmy na piśmie szczegółowe pytania przed publikacją artykułów - zakończono.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik29 Oct 2020 · 13:28
Źródło: WP Sportowe Fakty

Przeczytaj również