FC Bayern. Robert Lewandowski jest wyczerpany. "Najchętniej spędziłbym pięć dni w kąpieli z lodu"

Mistrzowie Niemiec w czwartek zdobyli kolejne trofeum - sięgnęli po Superpuchar Europy. Mecz z Sevillą (2:1) był dla nich bardzo trudny. Sukces zapewnili sobie dopiero po dogrywce.

"Bild" podał, że piłkarze Bayernu nie mieli siły, by cieszyć się z sukcesu. Gdy po meczu dotarli do hotelu, prawie wszyscy udali się do łóżek. Potwierdził to Lewandowski.

- Nawet nie świętowaliśmy zwycięstwa. Byliśmy zbyt wyczerpani po 120 minutach gry - przyznał kapitan reprezentacji Polski.

- Już w sobotę lecimy na mecz z Hoffenheim. Nie mamy wolnego dnia. Najchętniej spędziłbym pięć dni w kąpieli z lodu - dodał Lewandowski.

Kolejny tydzień będzie dla Bayernu równie intensywny. Już w środę zagra o Superpuchar Niemiec z Borussią Dortmund, a w niedzielę podejmie w lidze Herthę Berlin. Później też nie będzie czasu na oddech, bo większość piłkarzy rozjedzie się na zgrupowania swoich drużyn narodowych.

- W nadchodzących miesiącach zagramy mnóstwo spotkań. Dla piłkarzy, którzy występują w reprezentacjach, sytuacja jest wręcz ekstremalna - martwi się Hansi Flick.