FC Bayern zaplanował powrót Roberta Lewandowskiego. Niemieckie media nie zgadzają się ze Zbigniewem Bońkiem
W ostatnich dniach w mediach pojawiały się sprzeczne informacje na temat Roberta Lewandowskiego i jego powrotu po kontuzji. Nową wersję przekazał właśnie niemiecki "Kicker". Niemcy informują, że napastnik pojawi się na boisku dopiero za nieco ponad tydzień.
"Lewy" dopiero na początku tego tygodnia wrócił do treningów po kontuzji, której doznał w marcowym spotkaniu reprezentacji Polski z Andorą. Ze względu na uraz opuścił między innymi dwumecz z PSG w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.
Kiedy napastnik wróci do gry? W rozmowie z "Interią" optymistycznie wieści przekazał Zbigniew Boniek. Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej ujawnił, że Lewandowskiego na boisku można spodziewać się już w najbliższy weekend.
- To jest lekki uraz. Robert będzie mógł pewnie zagrać już w najbliższym ligowym spotkaniu - oznajmił Boniek. W sobotę Bayern zmierzy się z Wolfsburgiem.
Zupełnie inne informacje przedstawił "Kicker". Zdaniem niemieckich dziennikarzy "Die Roten" nie zamierzają się spieszyć, jeśli chodzi o wypuszczanie Lewandowskiego na murawę.
Ma to związek z komfortową sytuacją mistrzów kraju w Bundeslidze. Na sześć kolejek przed końcem sezonu monachijczycy mają pięć punktów przewagi nad RB Lipsk i mogą pozwolić sobie na ewentualne wpadki.
Z tego względu Bayern chce mieć całkowitą pewność, że Polak doszedł do pełni zdrowia. Piłkarz ma opuścić spotkania z "Wilkami" oraz Bayerem Leverkusen, a zagrać dopiero 24 kwietnia, w starciu z Mainz.