Federer: Okres występów w USA był fantastyczny

Federer: Okres występów w USA był fantastyczny
lev radin / Shutterstock.com
Roger Federer przegrał w finale US Open 6:4, 5:7, 6:4, 6:4 z Novakiem Djokoviciem. Szwajcar wykorzystał jedynie 4 z aż 23 okazji na przełamanie serwisu Serba. Słynny tenisista przyznał jednak, że jest zadowolony z występów w Nowym Jorku.


Dalsza część tekstu pod wideo


- To były dla mnie wspaniałe dwa tygodnie, a cały okres startów w Ameryce był fantastyczny
- mówił siedemnastokrotny mistrz wielkoszlemowy.
- Jestem bardzo zadowolony ze swojej gry. Ponowny udział w finale Wielkiego Szlema to miejsce, w którym chcę być, a występ przeciwko wielkiemu mistrzowi, jakim jest Novak, to zawsze wyzwanie. Jestem zadowolony z naszej rywalizacji
- stwierdził.



A jak Szwajcar ocenił swoją dyspozycję podczas tegorocznych zmagań?
- Trudno nam się gra ze sobą, a po każdym kolejnym meczu wiemy coraz więcej o tym, co potrafimy. Uważam, że taktyka jaką obrałem podczas tegorocznej imprezy sprawdziła się, i jestem pewny, że wykorzystam ją w przyszłości w spotkaniach nie tylko przeciwko Djokovicowi, ale i wielu innymi zawodnikom. Jestem też zadowolony ze swojej formy fizycznej. Wciąż mam dużą motywację, chęć do pracy i dużo pasji
- zapewnił Federer.



Szwajcar po tytuł w turnieju najwyższej rangi po raz ostatni sięgnął w lipcu 2012 roku, wygrywając Wimbledon. Trzy ostatnie swoje wielkoszlemowe finały - Wimbledon 2014 i 2015 oraz US Open 2015 przegrywał właśnie z Serbem.

Przeczytaj również