Fernandinho: Nie wszystko zależy od nas

Fernandinho: Nie wszystko zależy od nas
Vlad1988/Shutterstock
Manchester City w meczu 37. kolejki ligi angielskiej zremisował przed własną publicznością z Arsenalem 2:2. Podopieczni Manuela Pellegriniego, aby zachować miejsce w czołowej czwórce tabeli Premier League muszą liczyć na korzystne wyniki w innych spotkaniach.


Dalsza część tekstu pod wideo
Na jedną kolejkę przed końcem rozgrywek "Citizens" mają dwa punkty przewagi nad piątym Manchesterem United. "Czerwone Diabły" mają jednak do rozegrania zaległy mecz z West Hamem United. 


- Nie jest łatwo. Teraz już nie wszystko zależy od nas. Musimy wygrać kolejne spotkanie i zobaczymy, co się wydarzy w ostatnich meczach - powiedział Fernandinho, pomocnik City, w rozmowie ze Sky Sports. 


W starciu z "Kanonierami" gracze City dwukrotnie obejmowali prowadzenie, ale nie byli w stanie zdobyć kompletu punktów. - Jesteśmy bardzo rozczarowani. Graliśmy dobrze, ale zbyt łatwo straciliśmy dwa gole, co nas drogo kosztowało - ocenił Fernandinho. 


- Pierwszą bramkę straciliśmy bardzo szybko, tuż po objęciu prowadzenia. W drugiej połowie, kiedy ponownie prowadziliśmy, utrzymywaliśmy się przy piłce, mieliśmy jeszcze okazje do zdobycia bramki, ale straciliśmy drugiego gola. To bardzo utrudnia naszą sytuację. Teraz musimy przygotować się do następnego spotkania. W piłce wszystko może się zdarzyć - zakończył rozczarowany pomocnik "Obywateli". 


City ostatni mecz sezonu zagrają na wyjeździe ze Swansea City, natomiast Manchester United podejmie AFC Bournemouth. Trzeci Arsenal, do którego "Obywatele" tracą trzy punkty, zagra u siebie z Aston Villą.
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również