Fiorentina. Bartłomiej Drągowski: Nie boimy się Interu. To ja muszę zrobić różnicę

Nastroje w drużynie Fiorentiny nie są ostatnio najlepsze. Drużyna przegrała cztery mecze w rzędu we włoskiej Serie A i w efekcie jest dopiero na 13. miejscu w ligowej tabeli. Kibice "Violi" domagają się na dodatek odejścia Vincenzo Montelli. Bartłomiej Drągowski zapowiada jednak, że zespół może przezwyciężyć kryzys.

- To trudny moment dla nas. Musimy zacząć od nowa, bo nikt nie jest szczęśliwy po czterech porażkach z rzędu. Musimy zrobić coś innego, chcemy przezwyciężyć ten kryzys. Teraz gramy przeciwko Interowi, który jest silną drużyną, ale nie boimy się go - powiedział Polak.

- Wiemy, że są na szczycie tabeli i jeśli nadal będą grać tak, jak do tej pory, to pozostaną na tym miejscu. Damy z siebie wszystko na boisku. Zrobimy wszystko, żeby wygrać ten mecz, także dla Vincenzo Montelli - dodał.

W meczu z Interem nie zagra Franck Ribery, który doznał kontuzji stawu skokowego i przeszedł operację. Drągowski wierzy, że pod nieobecność Francuza to on może stać się liderem zespołu.

- Ribery to zawodnik, który na boisku robi różnicę. Teraz to ja muszę zrobić tę różnicę. On nam pomoże, nawet jeśli nie może zagrać - zakończył bramarz.