Fornalik: Piłkarze mogą chodzić z podniesioną głową

Fornalik: Piłkarze mogą chodzić z podniesioną głową
MediaPictures.pl/Shutterstock
Piast Gliwice przegrał u siebie z Legią Warszawa 0:1 we wtorkowym meczu LOTTO Ekstraklasy. Waldemar Fornalik, trener gospodarzy, był jednak zadowolony z postawy swoich podopiecznych.
- Możemy żałować, że nie mogliśmy zagrać 11 na 11. Grać przeciwko Legii w osłabieniu to bardzo trudne zadanie. Mimo to, drużyna zaprezentowała się z dobrej strony - powiedział Fornalik na pomeczowej konferencji prasowej, cytowany przez klubową oficjalną stronę internetową.
Dalsza część tekstu pod wideo
- W pierwszej połowie nie potrafiliśmy zagrozić rywalom, choć udało nam się stworzyć sytuację po stałym fragmencie. W drugiej graliśmy jak równy z równym. Mieliśmy okazje. Powiedziałem zawodnikom, że pomimo przegranej mogą chodzić z podniesioną głową. Pokazali charakter - podkreślił.
Piast już od siódmej minuty musiał grać w osłabieniu. Czerwoną kartkę za faul poza polem karnym otrzymał bramkarz Jakub Szmatuła. Tuż przed przerwą gola dla gości strzelił Guilherme.
- Kartka była ewidentna, ale mam inne zdanie, jeśli chodzi o rzut karny -przyznał.
Golkiper gliwiczan oprócz czerwonej kartki nabawił się jeszcze kontuzji w starciu z napastnikiem Legii.
- Kuba jest w szatni, więc nie wygląda to na nic bardzo poważnego. Decyzje podejmuje się w ułamku sekundy. Chyba lepiej byłoby stracić wtedy gola, a nie bramkarza. Drużyna była dobrze przygotowana i skoncentrowana, więc grając 11 na 11 byłoby nam łatwiej - podkreślił.
- Czujemy złość, że pomimo osłabienia mogliśmy zremisować. Legia miała tylko dwie groźne sytuacje. Wszystko idzie w dobrym kierunku. Liczę, że zapunktujemy w Kielcach. Zawodnicy robią postępy, a drużyna ma potencjał. Jest szansa, że po drobnych korektach pójdziemy do przodu - stwierdził.
Jego podopieczni zajmują 13. miejsce w tabeli. W ostatniej w tym roku kolejce zmierzą się na wyjeździe z Koroną Kielce.

Przeczytaj również