Franciszek Smuda przejechał się po polskim klubie. "Zwykła chamówa. To modne w Ekstraklasie"

Franciszek Smuda przejechał się po polskim klubie. "Zwykła chamówa. To modne w Ekstraklasie"
Krzysztof Porębski / Press Focus
Jan Urban we wtorek niespodziewanie stracił pracę w Górniku Zabrze. W rozmowie z "Super Expressem" w słowach nie przebierał Franciszek Smuda, oceniając decyzję władz ekstraklasowego klubu.
Zespół ze Śląska w minionym sezonie zajął ósme miejsce w PKO Ekstraklasie. Momentami gra drużyny mogła się podobać. Bardzo pozytywnie ocenia ją między innymi Franciszek Smuda.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Zaskoczenie, szok, ale i chyba to za mało powiedziane. Wiem, że Janek w pracy w Górniku spotykał się z wieloma problemami, również finansowymi, bo to nie jest jakiś wypasiony klub, jak kiedyś w przeszłości, ale wykonał tam świetną robotę - ocenił Smuda.
- Obserwując Górnika na początku tamtego sezonu, byłem sceptyczny, czy coś z tego skręci, ale z czasem zaczęli grać coraz lepiej i bardzo mi się podobali. Pod wodzą Urbana zrobili duży progres. Jest on nie tylko dobrym trenerem, ale i fantastycznym człowiekiem. Jestem przekonany, że miał dobry kontakt z piłkarzami, nikogo nie faworyzował i tu nie było żadnych powodów do jego zwolnienia - podkreślił.
Były selekcjoner reprezentacji Polski w rozmowie z "Super Expressem" nie przebierał w słowach, oceniając decyzję klubu. Przyznał, że sam nie spotkał się nigdy z podobnym zachowaniem.
- Taki sposób rozstania, delikatnie nazywając, to zwykła chamówa. Ale to jest modne w klubach Ekstraklasy i w Polsce w ogóle - powiedział.
- Zawsze starałem się być niezależny i miałem zasadę, że nie będę klękał na kolanach, żeby uratować moją pensję, czy dalej być trenerem. Ale z taką chamówą, jaka teraz spotkała Urbana, nie miałem do czynienia - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik16 Jun 2022 · 22:27
Źródło: Super Express

Przeczytaj również