Francuzi szykują się na Roberta Lewandowskiego. Piłkarz Bayernu wyjaśnił, jak go zatrzymać
Reprezentacja Francji szykuje się do rywalizacji z Polską w 1/8 finału mistrzostw świata. Kingsle Coman zapewnia, że jego drużyna podejdzie poważnie do tego spotkania.
Reprezentacja Polski pierwszy raz od 36 lat awansowała do drugiej rundy mistrzostw świata. W niej czeka ją ekstremalne wyzwanie - spotkanie z Francją.
Robert Lewandowski będzie miał okazję do spotkania z kilkoma znajomymi. W Barcelonie gra z Julesem Kounde, w Bayernie dzielił szatnię z Benjaminem Pavardem, Dayotem Upamecano czy Kingsleyem Comanm. Ostatni z nich przedstawił swoją receptę na Polaka.
- To bardzo dobry zawodnik w polu karnym, z wyjątkowo dobrym wykończeniem akcji. Grałem z nim przez długi czas, nawet na treningach pokazywał cechy, które sprawiają, że utrzymuje się na tym poziomie od lat. Postaramy się zrobić wszystko, aby w niedzielę nie strzelił gola. Najlepiej, jeśli w ogóle nie będzie przy piłce - przyznał Coman.
Francuzi bronią mistrzostwa świata z 2018 roku. Ostatni wielki turniej jednak zawalili - na Euro 2020 roku odpadli już w 1/8 finału. Z tamtego turnieju wyrzuciła ich Szwajcaria.
- W rywalizacji z Polską wszystko jest możliwe, to mecz mundialu, podejdziemy do niego z niezbędną powagą. Status faworyta nie daje przewagi w meczu, wręcz przeciwnie. Mecz ze Szwajcarią z niedawnego Euro to już przeszłość, ale nabieramy doświadczenia w tego typu spotkaniach. Pilnujemy, żeby to się więcej nie powtórzyło. Trzeba uczyć się na swoich błędach - podkreśla Coman.
Mecz Polska z Francją zostanie rozegrany w najbliższą niedzielę. Początek spotkania zaplanowano na 16:00.