Futbolowe rekordy: Neil Warnock wywalczył awans aż osiem razy. Anglik wie, jak grać na zapleczu Premier League

Futbolowe rekordy: Człowiek-awans. Neil Warnock wyspecjalizował się w wygrywaniu na zapleczu Premier League
alphaspirit / shutterstock
Championship to zdecydowanie najsilniejsza liga, która jest zapleczem ekstraklasy w swoim kraju. Awans do Premier League to zadanie niezwykle trudne, a drużyny, którym udało się go wywalczyć musiały wykazać się bardzo równą formą przez cały sezon, dobrą grą i odrobiną szczęścia. Angielskiemu trenerowi Neilowi Warnockowi udawało się to jednak wyjątkowo często.
Neil Warnock nie osiągnął wielkich sukcesów jako piłkarz. Przez 13 lat grał w wielu angielskich klubach, które zmieniał niezwykle często, a już w wieku 31 lat postanowił zawiesić buty na kołku. W 1980 roku został trenerem Gainsborough Trinity FC i tak zaczęła się jego trenerska kariera.
Dalsza część tekstu pod wideo
Swój pierwszy awans w karierze Warnock wywalczył w sezonie 1986/87, będąc trenerem zespołu o nazwie Scarborough. Drużyna ta wygrała pod wodzą Anglika Football Conference, czyli piątą klasę rozgrywkową w Anglii. Trzeba więc przyznać, że nasz bohater zaczynał z bardzo niskiego poziomu, aby później wdrapać się na sam szczyt.
Zanim Warnock po raz pierwszy awansował ze swoją drużyną do Premier League, minęło jeszcze wiele lat. W międzyczasie pracował w niższych klasach rozgrywkowych i wygrywał je z klubami takimi jak Notts County, Huddersfield Town i Plymouth Argyle.
W 1999 roku Anglik został szkoleniowcem Sheffield United i cieszył się w tym klubie bardzo dużym zaufaniem. Okazało się, że cierpliwość wobec Warnocka była bardzo słuszna, gdyż w sezonie 2006/06 “The Blades” zajęli 2. miejsce w Championship. Oznacza to, że w kolejnej kampanii byli już beniaminkiem Premier League, ale bardzo pechowo nie zdołali się w niej utrzymać. Do tego zabrakło im jedynie lepszego bilansu bramkowego, gdyż Birmingham City, które miało tyle samo punktów, zajęło bezpieczną, siedemnastą lokatę.
W latach 2007-2010 bohater naszego artykułu był szkoleniowcem Crystal Palace FC i nie zdołał uzyskać z “Orłami” awansu. Jego kolejnym klubem było, również stołeczne, Queen Park Rangers, które Warnock wprowadził do Premier League w sezonie 2010/11, czyli w swojej debiutanckiej kampanii na Loftus Road.
Queen Park Rangers pod wodzą Warnocka zdołali wywalczyć utrzymanie w kampanii 2011/12, a mimo to władze klubu postanowiły pożegnać się z angielskim szkoleniowcem. W kolejnym sezonie w klubie z Londynu zapanował jeden wielki chaos, a drużyna spadła do Championship (już pod wodzą Harry’ego Redknappa).
W latach 2012-2016 Neil Warnock nie miał żadnej stałej pracy. W tym czasie zwiedził aż cztery kluby i nie osiągnął z nimi nic szczególnego. Później został zatrudniony przez walijski Cardiff City, a w sezonie 2017/18 zdobył z nim aż 90 punktów w Championship, co dało “The Bluebirds” drugie miejsce i bezpośredni awans do Premier League. Była to już ósma i absolutnie rekordowa promocja wywalczona w karierze Neila Warnocka.
W sezonie 2018/19 Cardiff bardzo długo walczyło o utrzymanie, ale ostatecznie ta sztuka zespołowi z Walii się nie udała. Zabrakło do tego jedynie trzech punktów, a w pamięci szczególnie zapisał się pechowy mecz przeciwko Chelsea w drugiej połowie sezonu.
Podopieczni Warnocka sensacyjnie prowadzili z “The Blues” na swoim stadionie, ale w ostatnich 7 minutach stracili dwa gole. Pierwszy z nich padł po wyraźnym spalonym Cesara Azpilicuety, co nie uszło uwadze trenera Walijczyków, który po ostatnim gwizdku podszedł do sędziów i przez dłuższy czas posyłał im wymowne spojrzenie pełne wściekłości. Kto wie, czy gdyby nie ten wynik, Cardiff nie zdołałoby utrzymać się w Premier League kosztem Brighton & Hove Albion.
Kacper Dąderewicz
Redakcja meczyki.pl
Kacper Dąderewicz14 Aug 2019 · 10:48
Źródło: własne

Przeczytaj również