Gareth Bale przeszedł testy medyczne w Madrycie. Walijczyk i Sergio Reguilon przylecą dziś do Londynu

Wreszcie zanosi się na koniec sagi transferowej z udziałem Garetha Bale'a. Walijczyk zaraz powinien oficjalnie zostać wypożyczony do Tottenhamu. Wraz z nim Real Madryt opuści Sergio Reguilon, który także wzmocni zespół prowadzony przez Jose Mourinho.

Bale spędził wczoraj kilka godzin w ośrodku treningowym Realu. Przechodził tam część testów medycznych przed powrotem do ekipy "Kogutów". W międzyczasie hiszpańscy i angielscy prawnicy analizowali stronę prawną umowy wypożyczenia atakującego do Tottenhamu. Wszelkie formalności mają zostać sfinalizowane przed przybyciem Walijczyka do stolicy Anglii.

Sergio Reguilon także skutecznie przeszedł testy medyczne. Hiszpan trafi do Tottenhamu na zasadzie transferu definitywnego z klauzulą ewentualnego odkupu w ciągu dwóch lat.

Obaj zawodnicy są oczekiwani w Londynie we wczesnych godzinach piątkowych. Choć Bale jest właścicielem prywatnego samolotu, to kwestią przelotu z Hiszpanii do Anglii zajął się Tottenham. Londyńczycy zorganizowali transport swoim dwóm nowym piłkarzom.

Co istotne, Bale i Reguilon nie będą musieli przechodzić kwarantanny. Obaj spełniają warunki, które pozwolą im tego uniknąć. Wielka Brytania oczekuje od sportowców wlatujących do kraju potwierdzenia negatywnego wyniku testu na koronawirusa sprzed przynajmniej pięciu dni przed lądowaniem w ich kraju.

"Sky Sports" podkreśla, że Bale - choć wystąpił w meczach walijskiej kadry na początku miesiąca - nie jest w pełni sił i potrzebuje około miesiąca do osiągnięcia optymalnej dyspozycji. Z kolei Reguilon właściwie z miejsca może wzmocnić drużynę Jose Mourinho.

Nie wiadomo jeszcze, kiedy odbędzie się oficjalna prezentacja obu graczy w nowych barwach.