Gary Neville liczy na transferową ofensywę Manchesteru United. "Jako jedyni mogą sobie na to pozwolić"

Od czasu odejścia Aleksa Fergusona Manchester United nie potrafi nawiązać rywalizacji z największymi klubami w Anglii oraz w Europie. Ostatnio "Czerwone Diabły" prezentują się nieco lepiej, ale Gary Neville uważa, że drużyna potrzebuje dużych wzmocnień. Liczy na transferową ofensywę tego lata.

- Za rok nadal trzeba będzie zachęcić piłkarza do przyjazdu, zapłacić klubowi pieniądze. Borussia Dortmund będzie chciała sporej kwoty za Sancho, a on może mieć cztery czy pięć możliwości wyboru. Kluby znów będą miały środki. Tego lata Manchester United jest jedynym zespołem, który może sobie na to pozwolić - stwierdził Neville.

- Po kolejnym sezonie może go chcieć Real Madryt, Bayern Monachium, Manchester City, Chelsea. Teraz Manchester United ma okazję na sprowadzenie piłkarzy, którzy wcześniej byli niedostępni. Nawet Paul Pogba zostanie w drużynie, chociaż jestem pewien, że gdyby nie koronawirus, byłoby inaczej. Inni nie mają jednak pieniędzy, aby go pozyskać - dodał.

- W ciągu ostatnich sześciu czy siedmiu lat wydali ogromne pieniądze, podpisując kontrakty z wieloma zawodnikami. Prawdopodobnie wcześniej chcieli jednak innych piłkarzy. Nie udało im się ich pozyskać, ponieważ ci gracze woleli inne kluby - powiedział były zawodnik "Czerwonych Diabłów".

- Manchester United może wykorzystać obecny rynek. Być może nie będzie to oznaczało, że piłkarze będą tańsi - choć moim zdaniem powinni - przede wszystkim chodzi o to, że mogą zdobyć niektórych zawodników, nie mając konkurencji. Jeśli wchodzisz do sklepu sam, masz większe szanse na zakup interesującego cię produktu niż w wypadku, gdy przygląda mu się pięć osób - ocenił.

- Właśnie w tym miejscu Manchester United ma przewagę. Być może uda im się zebrać nawet 150 milionów funtów. Kolejne 50 mogą uzyskać ze sprzedaży zawodników. Za takie pieniądze mogą pozyskać trzech lub czterech znakomitych piłkarzy i być naprawdę groźni - zakończył.