Gikiewicz obronił rzut karny, ale Augsburg skończył mecz bez punktów. Zadecydowała sama końcówka spotkania

Gikiewicz obronił rzut karny, ale Augsburg skończył mecz bez punktów. Zadecydowała sama końcówka spotkania
Philippe Ruiz / Xinhua / PressFocus
Augsburg ostatecznie przegrał z Mainz 1:2 (1:1) w 3. kolejce Bundesligi. Gospodarzy przed porażką nie uchroniła nawet dobra dyspozycja Rafała Gikiewicza.
Sytuacja Augsburga na starcie nowego sezonu Bundesligi była względnie spokojna. Klub, który reprezentują Rafał Gikiewicz oraz Robert Gumny, został pokonany przez Freiburg, lecz zdołał też ograć Bayer Leverkusen.
Dalsza część tekstu pod wideo
Kolejnym rywalem Augsburga było Mainz. W pierwszym składzie na sobotnie spotkanie znalazł się jedynie nasz bramkarz. Wychowanek Lecha Poznań wylądował poza kadrą.
W 31. minucie goście objęli prowadzenie. Piłkę do siatki skierował Onisiwo. Przyjezdni nie mogli się jednak zbyt długo cieszyć z korzystnego wyniku, bowiem jeszcze przed przerwą wyrównał Uduokhai.
Po zmianie stron szala ponownie przychyliła się na stronę Mainz. W 62. minucie piłkę na 11. metrze ustawił Aaron Martin, który stanął do pojedynku z Gikiewiczem. Górą był jednak polski bramkarz.
Ostatecznie jednak wysiłki doświadczonego zawodnika, który w ciągu całego spotkania odbił pięć strzałów, spełzły na niczym. Decydujący głos miał Lee Jae-Sung, który w 95. minucie zdobył bramkę i zagwarantował Mainz zwycięstwo 2:1 (1:1).
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk20 Aug 2022 · 17:28
Źródło: własne

Przeczytaj również