Glik: Gra z Mbappe była dla mnie wielkim honorem

AS Monaco było rewelacją poprzedniego sezonu - dotarło do półfinału Ligi Mistrzów i zdobyło mistrzostwo Francji. Konsekwencją sukcesów był... rozbiór składu. Z Księstwa wyjechało kilku podstawowych piłkarzy - Benjamin Mendy, Bernardo Silva, czy Tiemoue Bakayoko. Zdaniem Glika najtrudniej jest jednak zastąpić Mbappe.

- Już jest kompletnym piłkarzem, dlatego nie mam wątpliwości, że jeszcze przed ukończeniem 25. roku życia dostanie Złotą Piłkę. Ma na to papiery! Francuzi mogliby ofensywnymi piłkarzami klasy światowej obsadzić trzy reprezentacje, a mimo wszystko ten nastolatek jest już podstawowym zawodnikiem Tricolores. To naprawdę był dla mnie wielki honor grać z tak niesamowitym chłopakiem - mówi stoper reprezentacji Polski w rozmowie ze "Sportem".

Choć Mbappe w krótkim czasie przebył drogę od nikomu nieznanego nastolatka do jednego z najbardziej rozchwytywanych piłkarzy świata, to wciąż twardo stąpa po ziemi.

- To naprawdę fajny, chłopak, bardzo kontaktowy. I, mimo że ostatnio było o nim głośno, nigdy nie odleciał - podkreśla Glik.