Gol Piotra Zielińskiego zamieniony na samobója! Bartłomiej Drągowski zarobił czerwoną kartkę na ławce [WIDEO]

Polski golkiper po raz pierwszy w tym sezonie nie znalazł się w podstawowym składzie w Serie A ze względu na problemy zdrowotne. Fiorentina nie ma szans na puchary, w przeciwieństwie do Napoli, które walczy o Ligę Mistrzów.

"Azzurri" od początku byli stroną przeważającą, ale w pierwszej połowie nie znaleźli sposobu na golkipera Violi. Niewiele brakowało, aby to gospodarze prowadzili po trafieniu Dusana Vlahovicia, lecz napastnik był na spalonym.

W odpowiedzi po uderzeniu z rzutu wolnego bliski szczęścia był Lorenzo Insigne. Piłkarzowi Napoli brakowało nieco precyzji. Futbolówka odbiła się bowiem od poprzeczki.

Zdecydowanie więcej działo się po przerwie. W 53. minucie arbiter po analizie VAR podyktował rzut karny dla Napoli. Z tą decyzją nie zgadzał się siedzący na ławce Drągowski.

Polak w niewybrednych słowach skomentował decyzję arbitra. W efekcie zobaczył czerwoną kartkę i musiał udać się do szatni. Do rzutu karnego podszedł natomiast Insigne.

Jeśli Drągowski chciał zdeprymować rywala, to ta sztuka mu się udała. Piłkarz Napoli uderzył źle, Terracciano odbił piłkę, ale wobec dobitki był już bezradny.

Po chwili niewiele brakowało, aby asystę zaliczył Piotr Zieliński. Polak posłał genialne podanie z pierwszej piłki do Insigne. Ten uderzył jednak w słupek.

Asysty "Ziela" nie było, był za to wkład przy golu. Polak w 67. minucie zdecydował się na uderzenie sprzed pola karnego. Piłka odbiła się jeszcze od Lorenzo Venutiego i zatrzepotała w siatce. Ostatecznie uznano, że była to bramka samobójcza.

Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie. Napoli wygrało 2:0 i awansowało na trzecie miejsce w ligowej tabeli. Oznacza to, że poza strefą gwarantującą udział w Champions League znów znajduje się Juventus.