Górnik Łęczna wygrał w Chorzowie z Ruchem

W pierwszej połowie kibice na stadionie przy Cichej nie zobaczyli ani jednego gola. Tuż przed przerwą drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną, w zespole gości otrzymał Łukasz Wiech. Gospodarze grę w przewadze wykorzystali w drugiej odsłonie. Bramka dla „Niebieskich” padała po samobójczym trafieniu Arkadiusza Kasperkiewicza.

Końcówka należała jednak do gości. W 83. minucie do remisu doprowadził Łukasz Tymiński. Wydawało się, że spotkanie zakończy się remisem. W drugiej minucie doliczonego czasu gry pięknym strzałem popisał się Grzegorz Bonin, trafiając w samo „okienko”. Miejscowi również skończyli mecz w osłabieniu, bo drugą żółtą kartkę otrzymał Bojan Marković.

Ruch, który przed sezonem został ukarany minus pięcioma punktami, zajmuje ostatnie miejsce w tabeli z ujemnym jednym „oczkiem”. W następnej kolejce zagra na wyjeździe z Pogonią Siedlce.

Natomiast zespół z Lubelszczyzny plasuje się na 11. pozycji ze zdobytymi 11 punktami. Jego kolejnym rywalem będzie GKS Tychy.

*****

Ruch Chorzów - Górnik Łęczna 1:2 (0:0)

Bramki: Kasperkowicz 65 (sam.) - Tymiński 84, Bonin 90+2.

Żółte kartki: Przybecki, Trojak, Walski, Villafane, Marković, Urbańczyk - Wiech, Jarecki, Sosnowski.

Czerwone kartki: Marković 90+5 za drugą żółtą (Ruch Chorzów), Wiech 45 - za drugą żółtą (Górnik Łęczna).