Grabara: Cały dzień chodziłem po hotelu i mówiłem chłopakom, że wygramy 3:0

Grabara: Cały dzień chodziłem po hotelu i mówiłem chłopakom, że wygramy 3:0
Dziurek/Shutterstock
– Cały dzień chodziłem po hotelu i mówiłem chłopakom, że wygramy 3:0. Wyniku nie trafiłem, ale chyba jeśli się o czymś mocno myśli, to się to spełnia, prawda? – cieszył się Kamil Grabara, jeden z bohaterów reprezentacji Polski do lat 21 w zakończonych awansem barażach do młodzieżowych mistrzostw Europy. Biało-czerwoni po porażce 0:1 w Zabrzu pokonali Portugalię na wyjeździe (3:1) i zagrają na przyszłorocznym turnieju we Włoszech.
Jednak Grabara, pytany o swoją rolę w awansie biało-czerwonych na młodzieżowe Euro odpowiadał bardzo skromnie. – Tak naprawdę bardzo dużo odciążyli mnie Krystian i Mateusz, bo dużo bramek nie tracimy. Myślę, że fajnie współpracujemy i to widać – podkreślał.
Dalsza część tekstu pod wideo
Zapytany o nerwowy początek drugiej połowy, gdy Polacy bronili już trzybramkowego prowadzenia i nawet stracili jednego gola, Grabara tłumaczył, że zespół potrafił w trudnych chwilach zachować spokój. – Zawsze tak jest, że gdy się prowadzi bardzo wysoko do przerwy, to trzeba przygotować się, że ten pierwszy kwadrans drugiej połowy będzie ciężki. Ale gdy to minęło, to wiedzieliśmy, że damy sobie radę – zapewniał.
Umówmy się: oni widzieli, że sukcesywnie rozbijamy ich ataki, zostały im tylko dośrodkowania, a jako reprezentacja nie byli na to przygotowani. My natomiast graliśmy w obronie tak dobrze, że im nie pozwoliliśmy tego wykorzystać. A awans? Zdecydowanie jest to najpiękniejszy moment w mojej przygodzie piłkarskiej – zakończył uradowany.
Redakcja meczyki.pl
Jakub Kreśliński20 Nov 2018 · 21:39
Źródło: laczynaspilka.pl

Przeczytaj również