Gracz Górnika Zabrze: Korona nie będzie chciała prowadzić gry

Gracz Górnika Zabrze: Korona nie będzie chciała prowadzić gry
asinfo
- Dwie porażki na pół roku to faktycznie niewiele, ale nie mam nic przeciwko temu, by na tym się skończyło - wyznał Szymon Żurkowski dla oficjalnej strony Górnika Zabrze.
Czternastokrotni mistrzowie Polski w najbliższy piątek zmierzą się przed własną publicznością z Koroną Kielce.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Niemal wszyscy obrońcy mają już strzelone gole, a z pomocników nie ma Rafał Kurzawa, Szymon Matuszek i ja. To oczywiście nie jest problem, jeżeli zespół wygrywa, ale byłoby fajnie trafić przy 20 tysiącach ludzi. Róbmy swoje, a będzie dobrze - stwierdził Żurkowski.
- Spodziewam się, że Korona nie będzie chciała prowadzić gry. Raczej obrona i szybki atak. Ważne będzie szybkie strzelenie gola - podkreślił rozgrywający zabrzan.
- Na dwanaście meczów w dziewięciu trafialiśmy jako pierwsi. Chciałbym, by podobnie było w piątek. Wtedy powinno być łatwiej. Będziemy mieli wsparcie z trybun, to też powinno pomóc. Ten atut też trzeba wykorzystać - podsumował Żurkowski.
(za gornikzabrze.pl)

Przeczytaj również