Gracz Ruchu: Jest pewien kryzys

Ruch Chorzów przegrał na wyjeździe z Piastem Gliwice 1:2 w sobotnim spotkaniu LOTTO Ekstraklasy. - Wydaje mi się, że zagraliśmy dobrze. Trener mówił w szatni, że już w kolejnym meczu nieźle się prezentujemy, ale znowu nic z tego nie mamy - powiedział Jarosław Niezgoda, strzelec bramki dla "Niebieskich", cytowany przez klubową oficjalną stronę internetową.

Nie wiem czy brakuje nam czasem dojrzałości ligowej, boiskowej czy po prostu szczęścia. W pierwszym momencie wydawało się, że ten gol coś nam daje, ale w ostatecznym rozrachunku mecz kończymy bez punktów -

Ta druga stracona bramka była bardzo przypadkowa. W polu karnym poślizgnął się Kuba Arak, a piłka odbiła się od nogi zawodnika rywali i wpadła do bramki. Niestety Kamil Lech nie miał szans na skuteczną obronę. W tym meczu los uśmiechnął się do Piasta -

Przegraliśmy cztery mecze z rzędu w lidze, więc to jest pewien kryzys. Liczyliśmy, że po tym spotkaniu coś się ruszy. Nawet jedno "oczko" mogło nam dużo dać. Byłby to dla nas punkt zwrotny, ale niestety do Chorzowa wracamy z niczym

Źródło: asinfo.

Gracz Ruchu: Jest pewien kryzys

Przeczytaj również

Dyskusja