Gracz Termaliki: Murawa Lechii pozostawia wiele do życzenia

Termalica Bruk-Bet Nieciecza zremisowała na wyjeździe z Lechią Gdańsk 1:1 w ramach 28. kolejki Ekstraklasy. Po zakończeniu rywalizacji bramkarz "Słoni", Sebastian Nowak nie krył zadowolenia z uzyskanego rezultatu.


Dalsza część tekstu pod wideo






Po praktycznie czterech miesiącach w końcu zagrałem. Dla mnie był to pierwszy mecz od odniesienia kontuzji. W tym czasie nie wystąpiłem nawet w sparingu. Myślę, że nie wypadłem najgorzej i pomogłem drużynie zdobyć punkt. To dla nas cenna zdobycz. Jesteśmy z niej zadowoleni -




- Spodziewaliśmy się, że Lechia nas zaatakuje. Szkoda, że straciliśmy bramkę. Po dokładnej analizie zobaczę, co przy niej można było zrobić lepiej. Dziś cały zespół zagrał super w defensywie. Potrafiliśmy wyjść spod pressingu gospodarzy i utrzymać się przy piłce




- Szkoda tylko, że na tak pięknym stadionie, murawa pozostawia wiele do życzenia. Jeżeli chce się grać piłkę dla kibiców i przyciągać ich na obiekty, to podstawą do tego jest odpowiednia nawierzchnia. Myślę, że piłkarze Lechii myślą podobnie. W swoim składzie mają kilku reprezentantów, a to nie pozwala im prezentować futbolu jaki chcą

Przeczytaj również