Grała słabo, więc zniszczyła rakietę [video]

Vandeweghe przegrała z Mattek-Sands 2:6, 1:6. Gdy w pierwszej partii wyżej notowana Amerykania przegrywała 0:5, to zareagowała bardzo nerwowo. Najpierw rzuciła rakietą o krzesełko, a później przy aplauzie kibiców kilka razy uderzyła nią o kort.

- Przegrywałam 0:5 i zdecydowanie nagromadziło się we mnie dużo nerwowości, frustracji, której musiałam dać ujście - tłumaczyła się 23-letnia zawodniczka, która zdradziła, że nie była do końca skoncentrowana na meczu z Mattek-Sands. Vandeweghe przyznała, że myślami była już przy meczu kolejnej rundy z Sereną Williams.

Sytuacja rozbawiła także Mattek-Sands. - Siedziałam przy linii bocznej. Już myślałam, że CoCo skończyła demolkę, ale po chwili ją kontynuowała. Pomyślałam wtedy, żeby poszła na całość, albo wróciła do domu - skomentowała zajście tenisistka.