"Graliśmy z drużyną piłkarskich manekinów". Bogusław Kaczmarek sceptyczny po zwycięstwie z San Marino

"Graliśmy z drużyną piłkarskich manekinów". Bogusław Kaczmarek sceptyczny po zwycięstwie z San Marino
Piotr Matusewicz / Press Focus
Bogusław Kaczmarek podsumował zwycięstwo reprezentacji Polski z San Marino. - Graliśmy z drużyną piłkarskich manekinów - ocenił były asystent Leo Beenhakkera.
Polacy rozbili San Marino 7:1. Choć biało-czerwoni wygrali wysoko, to niczym nie zachwycili. W drugiej połowie ich gra wyglądała słabo.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Jeżeli to miał być sprawdzian dający Paulo Sousie odpowiedzi na pytanie na kogo może liczyć, to selekcjoner zbyt wiele pozytywnych myśli po tym spotkaniu nie zebrał. Ktoś powie, że wynik determinuje wszystko, ale nie zapominajmy, że graliśmy z drużyną piłkarskich manekinów - ocenił Bogusław Kaczmarek w "Przeglądzie Sportowym".
Doświadczony trener jest zaskoczony niektórymi decyzjami Portugalczyka. Zdumiało go ustawienie defensywy.
- Nie w pełni rozumiem, co Kędziora robił po lewej stronie w układzie z trzema obrońcami. Według mnie jest tam nieprzydatny. Jeśli ktoś gra od paru lat na prawej obronie, albo prawego środkowego w układzie trójkowym, to nie wystawia się go po lewej stronie - punktował Kaczmarek.
71-latek wyróżnił Adama Buksę. Napastnik New England Revolution pojawił się na boisku w przerwie, ale zdążył skompletować hat-tricka.
Kolejny mecz reprezentacja Polski rozegra w środę. Jej rywalem będzie Anglia. Początek spotkania o 20:45.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski06 Sep 2021 · 09:18
Źródło: przegladsportowy.pl

Przeczytaj również