Grosicki: Jeśli nie będę gotowy na sto procent, to nie zagram

Grosicki: Jeśli nie będę gotowy na sto procent, to nie zagram
Tomasz Bidermann/Shutterstock
Kamil Grosicki po dzisiejszym treningu potwierdził, że z godziny na godzinę jest coraz lepiej z jego zdrowiem, ale jeśli nie będzie gotowy na sto procent, to z Irlandią Północną nie zagra.


Dalsza część tekstu pod wideo
- Nasz sztab medyczny wykonał wspaniałą pracę. Przeszedłem szereg zabiegów, cały czas jestem zresztą masowany różnymi metalowymi przedmiotami. Nie jest to może za przyjemne i boli, ale skoro boli, to znaczy, że wszystko się goi. Zrobiliśmy ogromny postęp. Przy bieganiu jest już ok, gorzej jednak przy samym uderzaniu piłki. Miałem bardzo mocne naderwanie i noga nie jest jeszcze odpowiednio silna - opowiadał polski skrzydłowy cytowany przez serwis laczynaspilka.pl. 


- Do meczu z Irlandią Północną pozostały jednak jeszcze trzy dni i popracujemy nad tym, aby było dobrze. Na pewno wraz ze sztabem medycznym zrobię wszystko, by zagrać. Tata mi cały czas powtarza, żebym sobie wybił z głowy, że boli, zacisnął zęby i walczył, bo cała Polska wierzy, że wrócę. Chciałbym. I to bardzo! - zaznaczył Kamil Grosicki.


- Marzeniem każdego piłkarza jest gra w pierwszym meczu mistrzostw. Zdaję sobie jednak sprawę, że na spotkaniu z Irlandią Północną EURO 2016 się nie kończy. Są jeszcze mecze z Niemcami i Ukrainą, które będą równie ważne. Jeśli nie będę gotowy na sto procent, to nie zagram. Wówczas oszukałbym samego siebie, trenera, kolegów z drużyny i kibiców. Muszę być przekonany, że pomogę reprezentacji - zapowiedział 28-letni piłkarz.

Przeczytaj również