Grosicki: Podobno mówię tylko "hello". To akurat bzdura. Nie chcę robić z siebie wariata

Grosicki: Podobno mówię tylko "hello". To akurat bzdura. Nie chcę robić z siebie wariata
Shutterstock
Dwa tygodnie temu William Jackson, dziennikarz "Hull Daily Mail", zarzucił Kamilowi Grosickiemu, że ten nie jest zintegrowany z drużyną Hull City, bo nie mówi po angielsku. Teraz Polak zareagował na tę wypowiedź.
Grosicki zaprzeczył słowom dziennikarza, podkreślając, że bez problemu dogaduje się z kolegami z drużyny. - Podobno mówię tylko "hello". To akurat bzdura. Mam bardzo dobry kontakt z zespołem. Oczywiście nie będę ściemniał: poliglotą nie jestem, ale się komunikuję, bez problemu. Jest dużo śmiechu, bo czasem przekręcę słowo - powiedział piłkarz w rozmowie z serwisem "Sportowe Fakty WP".
Dalsza część tekstu pod wideo
Chłopaki ze mnie żartują, ja z nich, jest dystans i atmosfera. Zawsze miałem dobre relacje z kolegami - dodał.
Jednocześnie Grosicki przyznał, że nie jest jeszcze gotów, by udzielać dłuższy wywiadu w języku Szekspira. - Nie czuję się pewnie, żeby stanąć przed kamerą i mówić. Nie chcę robić z siebie wariata, ale nie oznacza to, że z kimś mam słaby kontakt. Mówię jeszcze raz: trener albo inni koledzy z zespołu mogą powiedzieć, jaką mam pozycję w szatni i jak się zachowuję. Zawsze jestem taki sam, czy w życiu czy w social mediach - zakończył Polak.
Źródło: sportowefakty.pl

Przeczytaj również