Grosicki w końcu zmieni klub? Hajto: To ostatni dzwonek, żeby Kamil odszedł. W czerwcu może być za późno

Ostatnie okienka to seria nieudanych transferów Kamila Grosickiego. Nasz zawodnik miał już kilkakrotnie przejść do innych zespołów, ale transakcja zazwyczaj upadała na ostatniej prostej. Tak było choćby z przenosinami do Bursasporu czy Sportingu Lizbona. Styczniowe okno może być równie gorące.

Reprezentant Polski prezentuje obecnie świetną formę. W dziewiętnastu dotychczasowych występach zdobył cztery bramki i zanotował cztery asysty - dwa gole i asysta w ostatnim ligowym spotkaniu. Równie dobrą formę prezentuje jego drużyna. Hull City wygrało pięć meczów z rzędu i traci już tylko siedem punktów do miejsca dającego udział w barażach o Premier League. I to właśnie może być problemem dla naszego skrzydłowego. Menedżer Nigel Adkins zresztą otrzymał podobno zapewnienie od władz klubu, że zimą nie musi sprzedawać najlepszych zawodników.

Były reprezentant Polski, Tomasz Hajto, przekonuje jednak, że Kamil Grosicki powinien sobie poszukać nowego klubu.

- To jego najlepszy sezon w piłce klubowej w karierze. Ma liczby, pokazuje, że może grać w tej lidze po 90 minut, a to bardzo trudne rozgrywki. Wiem, bo w nich grałem. To ostatni dzwonek, żeby Kamil odszedł - mówił cytowany przez serwis sportowefakty.wp.pl.

- Poukładał sobie wiele rzeczy w głowie, idzie mu, ale z awansem do Premier League będzie ciężko, a Kamil ma potencjał na grę w tej lidze. Latem będzie miał 31 lat, powinien spróbować i jeszcze raz poszukać klubu: już teraz, zimą. W czerwcu może być za późno - dodał.