Gwiazda Romy chce odejść, dyrektor klubu nie owija w bawełnę. Włosi dogadali się z klubem Premier League

W mediach od pewnego czasu pojawiały się informacje o tym, że 23-latek chce jak najszybciej zmienić otoczenie. W ostatnich meczach Romy Zaniolo brakowało w kadrze meczowej.

Przed spotkaniem z Napoli Jose Mourinho nie gryzł się w język podczas konferencji prasowej. Przyznał, że zawodnik odmawia uczestnictwa w treningach drużyny, wciąż naciskając na transfer.

Media informowały, że Roma dogadała się nawet z jednym z klubów Premier League. Bournemouth było gotowe zapłacić za Zaniolo 30 milionów euro. Sęk w tym, że taki kierunek nie przypadł do gustu samemu piłkarzowi.

Teraz głos w całej sprawie zabrał Tiago Pinto. Dyrektor sportowy Romy szczerze przyznał, że medialne doniesienia były prawdziwe. Wciąż ma nadzieję, że "Giallorossi" zdołają dojść do porozumienia z piłkarzem.

- Zaniolo chce odejść. Osiągnęliśmy porozumienie z Bournemouth, ale on odrzucił tę propozycję. To dla nas bardzo trudne, mamy nadzieję, że znajdziemy rozwiązanie w ostatnich 48 godzinach okienka - powiedział Pinto.

W tym sezonie Nicolo Zaniolo rozegrał 17 spotkań w barwach Romy. W tym czasie dwukrotnie wpisał się na listę strzelców oraz zaliczył trzy asysty. "Transfermarkt" wycenia go na 30 milionów euro.