Halvor Egner Granerud nie kryje rozczarowania. "Pierwszy skok był trochę desperacki"

Halvor Egner Granerud nie kryje rozczarowania. "Pierwszy skok był trochę desperacki"
Vid Ponikvar / Pressfocus
Halvor Egner Granerud nie zdobył medalu podczas konkursu MŚ na skoczni normalnej w Oberstdorfie. Po zakończonych zawodach Norweg ocenił swój występ.
Granerud był głównym faworytem do zdobycia złotego medalu. Norweg jest przecież liderem Pucharu Świata, zaś podczas treningów oraz kwalifikacji w Oberstdorfie potwierdzał wysoką dyspozycję.
Dalsza część tekstu pod wideo
W głównym konkursie Norweg jednak zawiódł na całej linii. Rywalizację o mistrzowski tytuł zakończył poza podium.
24-latek w pierwszej serii osiągnął 99 metrów, co przełożyło się na 16. lokatę. W drugiej części konkursu wylądował na 103. metrze i zanotował znaczny awans. Ostatecznie zajął czwarte miejsce. Do brązowego medalu zabrakło mu 1.8 pkt.
Granerud po zakończeniu zawodów podzielił się swoimi spostrzeżeniami w rozmowie z norweskimi mediami. Lider Pucharu Świata nie krył rozczarowania.
- Pierwszy skok był trochę desperacki. Był niechlujny, brzydki i ostatecznie krótki. Drugi już taki nie był. Miałem nerwy. Nie spodziewałem się takiego wyniku, ale czasami tak się dzieje - wyznał Granerud.
- Mam nadzieje, że jutro, w konkursie mieszanym, osiągniemy lepszy wynik. Nastawiam się na to - podsumował.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz27 Feb 2021 · 20:47
Źródło: sportowefaktyWP/NRK

Przeczytaj również