Harry Kane rozczarowany po remisie z Polską. Wymowne słowa po ostatnim gwizdku

Podopieczni Garetha Southgate'a zostali zatrzymani. Reprezentacja Polski w środowy wieczór postawiła opór faworyzowanym rywalom i po dramatycznej końcówce wydarła remis.

Mecz na PGE Narodowym zakończył się wynikiem 1:1. Jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Harry Kane, który zaskoczył Szczęsnego uderzeniem z dystansu. Punkt "Biało-Czerwonym" zapewniła główka Damiana Szymańskiego w doliczonym czasie gry.

Kane po ostatnim gwizdku stawił się przed kamerami "ITV". Snajper nie mógł się pogodzić ze stratą punktów.

- To jest trudne do pojęcia. Myślałem, że mamy mecz pod kontrolą. Nie było nam łatwo, graliśmy na bardzo ciężkim terenie - oznajmił.

- W meczach wyjazdowych presja jest inna. Zdobyli bramkę po dobrym dośrodkowaniu i główce, taka jest piłka nożna. Wciąż mamy cztery punkty przewagi, do końca pozostały jeszcze cztery spotkania - dodał.

- Będziemy analizować to spotkanie. Mamy za sobą dwa trudne mecze wyjazdowe, ale nadal jesteśmy w dobrej sytuacji - zakończył.

Jak obecnie przedstawia się sytuacja w grupie "I"? Które miejsce zajmują Polacy? O tym przeczytasz TUTAJ.